Obecnie nierzadko czyni się wymówki panom, że są przewrażliwieni i zatracili swoją męskość.

Niejednokrotnie słyszy się dziś, że kobiety przejęły wszystkie męskie przymioty, a panowie nie mogą się odnaleźć we współczesnym świecie. Nic bardziej mylnego. Odpowiedzią na to może być comeback do korzeni i zapuszczanie zarostu. Wciąż istnieją mężczyźni, którzy chcą być hardzi i chcą to pokazać swoim towarzyszkom nie tylko poprzez swoje zachowanie, ale również przez prezencję.

Woda po goleniu to najważniejszy atrybut niejednego mężczyzny i chyba ani jeden nie mógłby bez niego się obejść. Jednak ci dżentelmeni, którzy chcieliby zrobić krok naprzód i prezencją przypominać praczłowieka, muszą dowiedzieć się jak dbać o brodę. Nie jest to zadanie bezproblemowe. Trzeba o nią dbać i niemal codziennie przycinać. Wypielęgnowana broda pozytywnie zaświadcza o jej posiadaczu.

Woda po goleniu to nie wszystko - poświadczą dumni posiadacze meszku. Owszem, mają rację. Każdy golibroda zaświadczy, że jak dbać o brodę, to tylko fachowo, ponieważ brak staranności w tej dziedzinie można zauważyć od razu. Zaniedbany zarost - no cóż...może korzystniej byłoby w ogóle go nie posiadać, jeśli nie mamy cierpliwości do tego typu zabiegów.

Sprawdź więcej w tym artykule i przestudiuj analizowane tematy także z innej perspektywy - one niewątpliwie również Cię zainteresują.

Poza tym broda nie pasuje każdemu. To również trzeba wziąć pod uwagę. Lepiej nie zmuszać się do niczego, tylko po to, aby być modnym.

Ale czy zbytnie zamiłowanie do bródki nie jest drobnym objawem zniewieścienia? Każdy przedstawiciel płci brzydkiej musi w samotności odpowiedzieć sobie na to pytanie. Werdykt należy do niego.