Każdy z nas miał w życiu nieraz do czynienia z prawem. Wydaje, że w zasadzie prawo w naszym życiu jest obecne praktycznie zawsze. Nie każdy o tym wie, ale nawet kiedy nabywamy butelkę wody w sklepie, zawieramy niejako umowę. Wprawdzie wspomniane drobne umowy w dużej mierze pozostają nieformalne, co ma na celu uproszczenie normalnych relacji między ludźmi, w dalszym ciągu jednak dotyczy ich prawo.

Author: www.sxc.hu
Source: www.sxc.hu
Często także podpisujemy bardziej skomplikowane umowy. Tego rodzaju umów dotyczą tak zwane klauzule niedozwolone. Generalizując, są to rozmaitego rodzaju postanowienia, sprzeczne z dobrymi obyczajami, jakie ponadto wyraźnie naruszają interesy konsumenta.
Jeżeli dane postanowienie w umowie zostanie odebrane jako niedozwolone, wtedy nie obliguje ono konsumenta, jednak w dalszej części umowa obowiązuje. Pojęcie klauzul niedozwolonych jest jednym z przejawów ograniczenia jednej z zasadniczych zasad polskiego prawa, a konkretnie swobody umów. Ich implementacja do systemu prawnego kraju wynika z potrzeby chronienia interesów konsumenta, który nierzadko jest osobą nie mającą zbyt dużego pojęcia o prawie.
Bardzo interesujący tekst, nieprawdaż? Sprawdź też inne posty, ponieważ tam
niezła strona jest równie wciągająca i zaabsorbuje Cię bez reszty.
Z opisanej perspektywy ich istnienie jest niewątpliwie słuszne (przeczytaj szczegóły).
Oczywiście istnieje rejestr klauzul niedozwolonych, nie jest on natomiast zamknięty. Wszelkie zapisy zamieszczone w umowie uznaje się za niedozwolone, jeśli mają one pewne konkretne cechy.

Author: http://www.sxc.hu
Source: http://www.sxc.hu
Na przykład mogą to być następujące zapisy: za szkodę na osobie, uprawniające kontrahenta konsumenta do jednostronnej zmiany umowy czy wyłączające jurysdykcję sądów rodzimych. Jak wynika z powyższych przykładów, są to zwykle przypadki, jakie trzeba by określić mianem skrajnych. Uogólniając słuszną zdaje się być zasada że najlepiej jest po prostu unikać sytuacji, jakie mogłyby doprowadzić do zawarcia umowy z klauzulami niedozwolonymi. Podstawowym krokiem do tego jest po prostu czytanie umów i unikanie podpisywania tego, czego nie czytaliśmy. O potencjalne niejasności zawsze możemy zapytać radcę, czy osobiście poszukać wyjaśnienia na przykład za pomocą internetu. W obecnych czasach prawie każdy ma zagwarantowany dostęp do zróżnicowanych źródeł wiedzy, warto więc z nich korzystać.